Po wejściu Niemców do Bydgoszczy w 1939 r. hitlerowcy zabili tak wielu ludzi, że masowe groby w Tryszczynie czy Borównie były... przepełnione. To spowodowało, że okupanci szukali nowych miejsc na przeprowadzanie masowych mordów.

Wybór padł na tereny dzisiejszego Fordonu. Tutaj w dolinie na Wzgórzach Miedzyńskich między październikiem a listopadem 1939 r. zamordowano i zakopano ponad tysiąc osób! Historycy mówią o liczbie dochodzącej nawet do tysiąca czterystu.

Po wojnie zwłoki ekshumowanych uroczyście pochowano na cmentarzu honorowym na Wzgórzu Wolności w Bydgoszczy.